Każda kobieta obawia się dnia, w którym nadejdzie dzień jej ostatniej miesiączki, czyli menopauza. Jednak i z tym nieodłącznym etapem naszego życia można sobie poradzić – sprawdź jak!
Czym dokładnie jest menopauza?
Menopauza to stan, kiedy ciało kobiety stopniowo przechodzi z fazy płodnej w niepłodną, jednak fachowo określa się tak ostatnią miesiączkę w życiu kobiety. Możemy tak ująć dany okres dopiero po roku, w ciągu którego nie następuje już miesiączkowanie. W ten etap kobiety wchodzą zazwyczaj w wieku ok. 45-50 roku życia, jednak nie jest to zasadą – proces ten może rozpocząć się nieco wcześniej lub nieco później. Jeżeli po ponad rocznej przerwie ponownie występuje miesiączka, należy zgłosić się do ginekologa.
Zbliżającą się menopauzę poprzedza okres okołomenopauzalny, zwany również klimakterium lub przekwitaniem. Rozpoczyna się na kilka lat przed samą menopauzą, a kończy się kilka lat po niej, w sumie trwa od 5 do 10 lat. To niemało – i dlatego też kobieta powinna zadbać, by przeżyć ten czas jak najbardziej komfortowo.
Objawy zbliżającej się menopauzy
Okres menopauzalny to czas, kiedy stopniowo wygasa czynność jajników. W związku z tym następują zmiany w gospodarce hormonalnej, m.in. produkowana jest coraz mniejsza ilość estrogenów. Część kobiet przeżywa ten czas zupełnie bezobjawowo, jednak u większości te hormonalne rewolucje objawiają się na różne sposoby.
Najczęstszymi przesłankami o rozpoczęciu się klimakterium są:
- Fale gorąca
- Nocne poty
- Zimne dreszcze
- Kołatanie serca
- Zmienne nastroje
- Bóle i zawroty głowy
- Problemy z zasypianiem
Objawy te mogą utrudniać codzienne życie, zwłaszcza że menopauza przypada w trudnym dla kobiet wieku – jeżeli posiada dzieci, to nie wymagają one już tak dużej uwagi, stają się samodzielne. A jeżeli dotychczas ich nie urodziła, to szansa na macierzyństwo zaczyna maleć praktycznie z dnia na dzień. Między innymi z tych powodów kobiety w okresie menopauzy często cierpią na nadmierną drażliwość i przygnębienie, które może nawet przybierać formę stanów depresyjnych.
Menopauza a suchość pochwy
Kobiecy hormon, czyli estrogen, jest także odpowiedzialny za odpowiednie nawilżanie pochwy. W związku z coraz mniejszą ilością uwalnianych przez jajniki jajeczek oraz niższym poziomem hormonu w organizmie, menopauza dla wielu kobiet oznacza także dyskomfort w postaci suchości pochwy.
Dolegliwość ta znacznie utrudnia życie intymne, ponieważ zbyt małe nawilżenie pochwy powoduje ból podczas stosunku. Suchość pochwy może również powodować kolejne nieprzyjemne doznania: otarcia i uszkodzenia nabłonka zmniejszają odporność na infekcje intymne.
Klimakterium nie musi jednak oznaczać, że kobieta musi zrezygnować z seksu! Suchość pochwy w okresie menopauzy jest naturalna, ale można z nią walczyć, stosując nawilżające globulki dopochwowe, np. HydroVag®. Nie tylko nawilżają one pochwę, ale również wspomagają regenerację jej śluzówki, a tym samym zmniejszają uczucie dyskomfortu na co dzień. Poprawia i utrzymuje prawidłowe pH pochwy co ma pozytywny wpływ na florę bakteryjną.
Stosowanie dodatkowego nawilżania pomaga w wyparciu nieprzyjemnych skojarzeń typu menopauza – suchość pochwy, tym samym pozwalając na komfortowe kontynuowanie życia intymnego.
Jak sobie poradzić z tą menopauzą?
Menopauza to nieunikniony etap bycia kobietą – dlatego najlepszym sposobem na to, żeby przeżyć ten czas jest… pogodzenie się z tym faktem i jego akceptacja. Klimakterium nie jest chorobą, a naturalnym stanem. Jednak zgoda na przekwitanie nie oznacza również zgody na nieprzyjemne dolegliwości.
Od samego początku okresu okołomenopauzalnego warto zadbać o zmianę przyzwyczajeń. Codzienna dawka ruchu, zbilansowana dieta i nawilżanie całego ciała (w tym także pochwy), to sposoby na zachowanie dobrego samopoczucia w tym czasie. Pomogą także babcine sposoby i zioła – na uderzenia gorąca napar z szałwii, a na uspokojenie melisa.
Dzięki takim prostym zabiegom kobieta nadal może cieszyć się życiem (także intymnym) – a przecież o to właśnie chodzi! Jeżeli dolegliwości okołomenopauzalne uprzykrzają życie, nie należy się wstydzić, a udać się z tym problemem do ginekologa.
HTZ – sposób na menopauzę?
Gdy już pierwsze objawy klimakterium stają się uciążliwe, a zdrowy tryb życia to za mało, specjalista z pewnością doradzi jak uporać się z dolegliwościami. W większości przypadków zalecana jest rozpoczęcie hormonalnej terapii zastępczej (w skrócie zwana HTZ), a tylko lekarz oceni on czy w danym przypadku powinna być zastosowana.
Terapia polega na dostarczaniu organizmowi brakujących hormonów, tak aby zniwelować wszelkie objawy, które wynikają z jego niedoborów. HTZ jest odpowiedzią na zdecydowaną większość problemów związanych z klimakterium – jednak aby była ona skuteczna, musi zostać wprowadzona odpowiednio wcześnie. Celem jest stopniowe uzupełnianie hormonów, tak by organizm w czasie menopauzy nie odczuwał ich braku.
Niestety, wśród Polek wciąż pokutuje mit, że leczenie hormonalne powoduje same kłopoty, np. może powodować zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwory. W rzeczywistości jednak przeciwskazań do zastosowania HTZ jest niewiele (np. przebyty lub istniejący rak dróg rodnych), jednak wtedy lekarz na pewno nie zaleci tego rozwiązania.
